'' Nadzwyczajni '', czyli opowieść o bohaterstwie polskiej służby zdrowia i systemie, który zawiódł
Obrazy z początkowej fazy pandemii w naszym kraju. ,, Podczas rozmowy Urbańczyk dowiaduje się, że kobiety czują się zastraszone. Mówią, że kiedy jeden z lekarzy chciał zgłosić podejrzenie koronawirusa do sanepidu, doszło do awantury, podczas której zarzucono mu, że takie informacje zaszkodziłyby wizerunkowi ośrodka. Informują, że dostają po jednej maseczce na dobę. Dodają, że chociaż po 18 godzinach pracy one same powinny zostać zdezynfekowane, a używany przez nich sprzęt ochronny wyrzucony, to każe im się dezynfekować te same ubrania ochronne i wkładać następnego dnia, bo wszystko kosztuje. '' Te słowa pokazują tylko część tego jak w rzeczywistości wyglądał początek pandemii w naszym kraju, a o czym świetnie opowiadają autorzy książki. Wieści z samego frontu walki z covidem. '' Ratownicy zmieniają się co 2 minuty, ale po dwóch godzinach dwie minuty odpoczynku nic nie dają. Tymczasem przyjeżdżają karetki pogotowia z innymi pacjentami. ...