'' Był sobie wesoły kat '', czyli krwawa strona Singapuru.

Dzień dobry 🤓 Co jakiś czas w mediach pojawiają się informację o dokonaniu przestępstw, a często nawet wręcz morderstw pod wpływem substancji psychoaktywnych, a konkretnie narkotyków. Sprawcy często nie otrzymuje wystarczająco surowej kary. Czy interesował was kiedyś temat kary śmierci 🤔☠️ ?

Zapraszam do nowej recenzji🔐🔐

Książka z gatunku literatury faktu '' Był sobie wesoły kat. Sprawiedliwość Singapuru '' autorstwa Alana Shadrakea miała swoją premierę 1 lipca 2020 roku i ukazała się nakładem wydawnictwa aktywa. Wyruszcie razem ze mną w pasjonującą i brutalną podróż do miasta lwa 🦁🦁 - Singapuru 🇸🇬. To urocze miasto- państwo w południowo- wschodniej Azji jest zaliczane do tkzw '' Azjatyckich tygrysów '' 🐅 ze względu na fakt, że od czasu II wojny światowej bardzo gwałtownie się rozwija pod względem gospodarki. Singapur jest również miastem wielu religii. Dodatkowo co ciekawe jest to drugie po Japonii najbardziej rozwinięte państwo w Azji. Znajdziemy tam wiele miejsc, które przyciągają turystów, przedsiębiorców, biznesmenów, a nawet bardzo wielu studentów, którzy przebywają w ramach wymian ( znajduje się tam wiele sławnych na skalę światową uniwersytetów państwowych). Singapur zatem kojarzy nam się więc raczej z miejscem bardzo pozytywnym, a wręcz w pewien sposób z '' rajem na ziemi ''. '' Był sobie wesoły kat '' odkryje przed nami najbardziej mroczne i mrożące krew w żyłach sekrety singapuru, ponieważ mimo, że jest on dobrze znany z przepychu, to w rzeczywistości ma o wiele bardziej krwawą stronę. Jeżeli osoba, która znajduje się na terenie Singapuru posiada ponad 15 g heroiny, lub amfetaminy - czeka ją kara śmierci. Warto tu wspomnieć, że znajdziemy w książce wspomnienia głównego kata singapuru - Darshana Singha ( obecnie ma on 81 lat, a jego rekord, to 18 powieszonych więźniów w ciągu dnia). Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat Singapurski system sprawiedliwości zyskał już ponurą sławę z tego względu, że rzadko kto unika tej okrutnej i często niesprawiedliwej kary. Kara ta jest niesprawiedliwa z tego względu, że uniknąć jej się udaje zazwyczaj tylko bardzo zamożnym i wpływowym ludziom ( i właśnie o tym pisze autor). W ścisłej większości karę śmierci ponoszą tkzw '' mrówki'', które zdecydowały się przemycać narkotyki na terytorium Singapuru tylko dlatego, że chciały polepszy swoją sytuację życiową i materialną. Często zwyczajnie nie było ich stać na przeżycie. 😨😥 Po za wymienionymi już przeze mnie '' grzechami '' Singapuru należy wspomnieć, że Państwo to wciąż handluje z kartelami narkotykowymi, które funkcjonują m.in w Birmie, a w latach 90 nawet zbroiło dyktaturę wojskową tego kraju. Kary śmierci i surowe przestrzeganie prawa wymiar sprawiedliwości Singapuru argumentuje m.in tym, że Singapur znajduje się w pobliżu '' Złotego trójkąta '', czyli granic Tajlandii, Laosu i Birmy ( która była w 1996 r. globalnym liderem produkcji Opium 💵💵

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Homo Biologicus, czyli jak za pomocą biologii wyjaśnić otaczający nas świat

Mroczna strona socialmediów w książce Jarona Laniera - ,, Dziesięć powodów, dla których powinieneś natychmiast usunąć swoje konta z mediów społecznościowych ''

Recenzja przedpremierowa '' Cyberpunk. Odrodzenie '' Andrzeja Ziemiańskiego, czyli nowoczesność w odcieniach przeplatana w odcieniach Scifi i kryminału.