Podróż przez najmroczniejsze szlaki ludzkiej świadomości, czyli '' Sfora '' Przemysława Piotrowskiego i kilka czytelniczych smaczków
Na dzisiejszy dzień przygotowałem dla was recenzję '' Sfory '' Przemysława Piotrowskiego, jak również kilka czytelniczych smaczków zarówno o autorze, jak i samej lekturze 😈😈 Nadchodzi krwiożercza '' Sfora '', czyli kilka słów o stylu pisania autora. Przemysław Piotrowski w swoim najnowszym kryminale '' Sfora '' , jak również zapewne we wcześniejszym '' Piętno '' stworzył pełnokrwistych bohaterów - wiemy o nich początkowo mało po to, aby kilkadziesiąt stron później przekonać się jak trudną mieli przeszłość i co ukształtowało ich charakter, dlaczego w tym momencie są ludźmi takimi, jacy są. Bohaterowie nie pojawiają się znikąd. Są to mocne postacie. Przy poznawaniu ich historii pojawia się gęsia skórka i włos się na głowie jeży. Przykładowo mamy postać komisarza Igora Brudnego, który mimo faktu, że jest postacią mocno charakterną, przyciągającą kobiety - ostatecznie nie daje się uwieźć ( ale nie będę przecież zdradzał wa...